{ title: 'Dziennik Dla Wszystkich = Polish Everybody's Daily. (Buffalo, N.Y.) 1907-1957, November 26, 1911, Page 1, Image 1', download_links: [ { link: 'http://www.loc.gov/rss/ndnp/ndnp.xml', label: 'application/rss+xml', meta: 'News about NYS Historic Newspapers - RSS Feed', }, { link: '/lccn/sn83045091/1911-11-26/ed-1/seq-1/png/', label: 'image/png', meta: '', }, { link: '/lccn/sn83045091/1911-11-26/ed-1/seq-1.pdf', label: 'application/pdf', meta: '', }, { link: '/lccn/sn83045091/1911-11-26/ed-1/seq-1/ocr.xml', label: 'application/xml', meta: '', }, { link: '/lccn/sn83045091/1911-11-26/ed-1/seq-1/ocr.txt', label: 'text/plain', meta: '', }, ] }
Image provided by: Polish Genealogical Society of New York State
bedziesz szyciu, przed dia. OR wszyst. datowa- icie znie podkta. pocis» mozesz kolwiek kto. 0. tier 2832 > Lpe _ barze, t © zna- Sz. & wielkodci / listy t, Szopki po O- jako pi niskich 400, ra- za bes ze way. 7 § C *~, \ * in P 7 ws . a _ | all \ fel } a t is x8 p+ v h yo {if ari “j? M [la ”23ng , '\ 7 gt i...\ P 4 rigs '\ Vo Ali d F \ *y $ h eohive rein Mol fix: ol it tht 4, h ' ~~] % 2 A e Af Pera na 1 (ac o al 4 Je Sal C 3 6 j? + teus v . h ; lg tp? p11 ”Xx Lok 06 , o a - a~ « 10 speak N * * THE ONLY POLISH SUNDAY NEWSPAPER IN AMERICA. aot nel NY C_ 2 98. SUNDAY,. | h KJ PAMIEC) WIELKIECO WIESZCZA | ~ ADAM MICKIEWICZ, W 56-ta rocznice zgonu,. Dziet 26-ty listopada 1855-go roku smutnie zapowladat sig w. Konstantynopilu. Od rana mgla mad sultandow. Z Polakow jednak w micscie zamic nikomu przez mysl na wet nie przeszlo, 2¢ dzicn ten be dzic ostatnim- - dniem 2ycia naj- wickszego z naszych poctow. Mlickicwicz przybyl do Kon- stantynopola - dnia 274go wrze- snia. Pazdziernik byt chtodny - i to glownic przyczynito sig do wywolywania '- choroby, ktéra prawio nagle. Smiercia sig zakon- czyla. Przed zimnem, ktore do- kuczalo twérey ,,Pana Tadeusza\ przeniost sig z klasztoru Laza- rystow, gdzie pierwotnio zamie- szkat, do domu pani Rudnickiej na przedmiefciu Jeniszeri. Ale i ta kwatera nie byla osobliwg~ Ar mad: Levy; towarzysz nieodstep- ny _ Mickiewicza , w.ostatnich dniach 2ycia poety,. w jednym 2 listow-pisanych do Wiadystawa! wspomina o tem izowke, i% zdrowiu Mickiewicza ¢ PA\C twoj ped go-} ; by erulynt ma\zi\{preyspeszy6 obiad. ~Gdycjednak' | powrécit po uplywie kwadransa, Mickieavicza, Avyraznie: '~tem .niebem byt .. mno, decz.lubit stancye mocno Na razie nie zastal go w do- mu, Okolopoludnia przyszedt pul- kownik Kuczyfiski. Mickiewicz dlfxgo‘z nim rozmawiat, przepla- tajac pogawedke stowami peine- mi humoru, D - Kuczynski, wiesz - -mowit - zaczatem sig uczy6 po ture- cku. Boje sig tylko, aby sig ze mngq mie stato tak, jak z jednym - *% la. . poe _ W potudnic anéw powtérzyly sig ataki mdfofci. Mickijewicz po- lozy! sig do l6ozka i pod wply- wem znuzenia po nieprzespane) nocy, zasnal szybko; spat cztery godziny. Gdy sig zbudzil, zapytat Siudzinskiego, czy obiad gotow, poczem wstal, zazadal, by przy- niesiono butelke Bordeaux. Sfu- ucieszony zowal, kiedy go smieré-zaskoczy apetytu, go za waka- mic. nie grozi, wybiegt szybko,aby ogrzane, a miészkanta :na Pera zastal Mickiewjceza w 1l62ku; Go- ogrzat nie mogt; ocigbienie po- wictrza dawato mu sig uczué do- oznajmila, 42 zemdlat. spodyni samef - chwili Prawie w tejge tkliwie. Byt wszakie. facze) ,,Z'1Q':vvszcdl doktor Gebicki, uprzedzo usposobionly, nit: infedomagaja-| ny. przez Levyego o chorobic cy. Nic miat 0 sietie #adnej 01?ilhfickiewicza.‘ Chory tymczasem wy, érOdkd'M'ZlWSICZYCh nie szybko wréocit do przytomnofci. wal\ (000 254 l Nietylico jednak:sant poeta, - ale nikt z otaczajacych go osob mie praypuszczat mozliwosci ka: tastrofy tak blizkicj. Wi przed-; drier, émierci posta nasz byt we- sot -- w nocy dopiero zastabl,. O finiu tym evy skreslit\. nastepu- jace wepomnienie ma #gdanie sy-. na: ,, Tw6dj ojciec zjadLobiad za smakiem : pieczone kureze i\ pot] butelki Bordeaux, a weale dobry apetyt, okazywal. - Pracowal po-, tem pewien czas-nad jezeykiem tu .reckim, ktbérego. sig poczat pilnie uczy6.' O 10 Wwieczkorem poszec-' - diem powiedzie& mu «dobranoc.| Potem - przyszedt~ jeszcze do m sat a | dynowe . pienie gwaltowne. Ale. Mi- - Stibo mi. Czuje kurcze w Z2olqgdku. Ale to mic, to przejdeie. Gebickt ~postat po krople lau- do apteki. . Zanim je preyniesiono, Mickiewicz glosem gEupeiolic | przyotszonym skariyt sig ma strasznecierpienie. Pier- wszy Gebicki dopiero zrozumiat niebespieczenstwo, a obawe swa zwierzyt Stuzaiskiemu,. -> Obym sig mylif, ale zdaje mi sig, ma ratunku. Stugaiski, - kryjac przerazenie, dodawat-otuchy - Mickiewiczowi. Na razie lekarstwo usunglo cier= ckiewicza zaczolo sztywnicé, Z wielkim trudem 'wyciagnat poeta z kroléw naszych, o ktorym kro, nika mowi, 2e juz nieZle sylabi-; tym objawent BUFFALO, N. Y., NIEDZIELA, 26-GO LISTOPADA, 15311. vkiewiez nie mogl juz rozma- wine; nie miat sily, Kaptin po- preestal wige na udzieleniu mu ostatniego Sakramentu Nama- szezenia. Mickiewicz ruichem glowy przy wolat Stuzgalskiego. Cheial imnd- powiedziec dla dzicci: * - Niech sig kochaja... - sig konanie. wicz poznal go: - Kuezyiiski;.. mainscy. . a + wicza. |_ . denastu osob, otoczyli foge umie- | wezy'modlili sig. Mickiéwicz miat pvyraz twarzy drzemfacy, na pot uémiecinigty, spokojny. Na kilka minut przed godzing g-ta wicczo- rem wyziongl ducha. © Wszyscy bylicjakby przybici, wszystkich bezy zaszly on. jeden): opuszczat ten éwiat spokojny, u- smiechnigty. «Wiesé o szybko obieg!a Konstntynopol i przerazila mieszkajacyclt tam Po- Nikt nic spodaiewal. sig f lakow. dni<temu zdrowym, pel nym energii. Zaniepokojeni w naj wyészym ~stopnit,' nie dowierza- jac jeszcze okropej wiadomosci, wsazyscy spieszyli teraz na Jeni szeri, aby przekonaé sig o praw- dzie. Tam dopiero wobec bolesne go widoku znikngé musialy wazel kie watpliwoscLk | WI mieszkaniu pocty, na drzwiach - wyjetych i pologonych na diwoch krzestach, pogréd wysokich - Swiec woska- wych, legat w czamarce tworea Pana - Tadeusza.\ - Zarcucery w reku krucy- » Ikwiatami, fils. . | NV tydzien poénief wywiézions zwloki najwigkszego +z poctow naszych do Paryza, gdzie zlozo- mo na smentarzu Montmareny, - Spoczywaly tam przez, lats prze- szto trzylziefci, ag wkoficu pocho wano je w miefscu najgodnije) szom w podziemiach Wawelu. . I spoczat | krol piesni wéréd kroléw narodu. I wypoczywa po burzach #ywota, w ciszy 7 blasku wawelskich grobow, pod czujng strazg wdzigcznego narodu, kto- ry jug wzial jego ksiggi: do reid wit. Sluzalski zapytal, czy ma'col wy. ). '| szeptal z trudem, a po chwili do- dat - zawszel... | +J O godz. 7ej wieczorem zaczclo|' W 'te pore wszedt|* pulkownik Kuczyriski, \Mickic-| kozacy otoL To byly ostatnie stowa Mickis |. Zebrani w pokoju, w liczbie Je rajacego. Niektorzy, preyklekna- émierci Mickiewicza: tego ciosu. Widzieli przeciez po- |- nia. Gdy dor przyszedt Stugalski mnie, by mi przynieéér'jakfii’o co. rek dziennic czynil, drugie futro 'ma | Ct, noc. Czutem . sig bardzo - - Patrz, cym. Okoto pélnocy twoj ojciec g¢. 20 wstal, aby sig napié herbaty. Po-. Zaczeto ogrzewat strzegtem .to, ale- byfem tak sta, gorgca. | _> bym, #e odwréciiem sig tylko ma -~ Poslij drugi 'bok, nie - pomysSlawszy przyjéé mu z pomoc.\ 'I Stugalskiego. Nazajutrz rano przyszedt do-, syé wezesnie' Henryl: Stuzalski.) Mickiewicz skariyt sig przed\ nim, ze noc spedzil miespokojnie, mie zasypiajac ani na chwile. Po mimo mdtosci,;jakie mu.dokucza ty, nie tracit wesotego usposcbic| Niebawem pokédj, z prosb3, aby jezyk pokazal, ro- zeémial sig i odrzekt:- ~. ~- iPrzypominasz .mi mojego | ;,, Jozia, _ w czasie choroby > matki, do kazdego, kto preyszedt | do domuy, - méwit: ,, poka? J¢- C f 2 fe, Poinimo to Stuzaiski domagat~ waeki, Narkiewicz | i Mickiewicz ociagat sig: -, cie mi zrobicé kawy:; . Pf‘Zypadh-Béci S6lciowe istotnie - - Oni mi skore zedra, jak \poecie zwiaszceza~ od pulkownikowi , Idzikowskiemu. czasu smierci-- §ZYmanowskich,- .zmarlej tym- énu'e e ~> x. , ie samym roku dnia-5-go marca. . Za thwile przybyl ks. Na_chelpliwose tureck3, ogladaigc sie na tak zwane -or Levy, mie ~#wracajac - uwagi na Gv e rownoczesnic Z] m-me-a < prawa ~miedzynarodowe.\ /- Helena, 'B: Fleming, adwo: opor poszedt-po do-, n: Perkowsiki,; - Dfchifiski 1 Le- ie. nieproszone., winieszanie sig | kat. i - dora Fill ktora : ;>; . ks, Misi ar Aobcego;,, panstwa ; sprawy. e-] more: Ave.\ 724 C22 & 3, iy: K L oe ars % Ele yes nes me o. as s orfs at iv i : ise 'v =: yas e a iach s s ican s ats ’§ as e | przeczuciem, a moge przez kogo uprzedzeni, u loga.chorego poe- znalesli sig doktorzy Drozdo:- ski. Zarzadzono Silne - nacieran'a, okladygorace,\ iflaudgnum: jako lekarstwo. Doktorzy 'zadecydowa | f li, 12 jest to objaw sig lekarza i zastosowania NA \A- cholery, ktora podowezas graso- zie 'jakich. grodkow zaradczy<54 wala w. Konstantynopolu. [CZ, ._ A ~ Mickiewicz: nie. tracit przyto- -- Nie, niel...; Nie trzeba. TO mnofci. Gdy, go doktor Drozdow mic; to tylko 2616, Of lepie) ka% i: nacieral, odezwal sig ticho, 2 1 trudem, ale z uémiechem : zony, Celiny z Ale mnie chyba nowa nie odro- a praws i, wskazujac na pal- reekt cicho, spokojnie: zgiq¢ ich mie mo- hogi wodga 'po Ksigdza Lawryno-! > wicza - szepngl Mickiewicz do \ Ks, Lawrynowicz byt to Zmu- dzin zacny, poczciwy. Cala kolo- mia polska w. Konstantynopolu kochala go'i szanowala. (w ktorym Mickiewicz mieszkal : od miesia~ akeyi w Trypolita- ' ca, a ktory byt rownoczesnie 5Y1‘uii,“\o wyparciin gen. Canevy z o- pialnia, jadalnia A- pracowniq, z4- bronnych pozycy] przed Trypoli+ czat sig zaludnia6. Jakby tknieci sem,. o zdobyciit wszystkich. for- Szostakow- gwgl‘m‘wuej .poznat ich tresé i snuje mu wic- niece nietylko ,z blawa- tow i zielone] ruty\ lecz i z prze 'dzy swych mygli i z 'kwiecia . u- czué serdecznych. sYA TRYPOLiSU -. A EUROPA Na tryumfui.;1ce_,0kr7.yki ture- ckie g powstrzymaniu whoskie] ANEK a yyfikacyj: miasto, 1 o oblezenin Wivchow przez «sity turecko arabskis, nastapita z Rey mu dziwna odpowiedz. Tak dzi- wna, jak cala ta woijna z swem u- vasadnieniem, iz Turcya (ta o rozw6j kulturainy swejiwla- 12, 'snej prowincyi, z swym tragiko- wicznym | pocvyatkiem, kiedy po- m tena flota wojenna abombardo- wala pare turpedowedow turec- kich, ktore, nie, wiedzac 0 ijnie. wyjechaly z portu na jej powita- nie, z swoim ° nieprzewidzianym przez nikogo zwrotem, ktory na- stapit nagle w akéyi ‘Qvojennegi. wskutek przebudzenia'sig energil tureckiei. tC * * jest sprawg czysto jowej, ktory parstwo moze thu- « U \**: ~WEASCICIEL I V sadniona zresztq - cz¢sciowo po- wodzeniem wojennem, byla ko jedna odpowied#: irzeba bylo wzmocnic poépiesznic armie 0k}1 pacyjng i zapewniwszy sobie bez wegledng przewage, wystapic za- czepnie, aby naprawic poniesione porazki ij przekonaé Europe, #e mocarstwo wiloskie posiada dosé sit i stanowezogci, aby postarac sig o zrealizowanie celu, ktory sobie stawito. Skutek byt nieza- wodny, zarowno w Europie jak w Konstantynopolu. Europa prze stalaby powatpiewat o sprawno- §ci wloskie}, a w Tur- cyi szybkie zlamante budzacego sie w Trypolisie uportt byloby po teenym hamulcem przeciw agita- 'gyi wojennej. Tego jednale Who- clry nie uczynity. Wysfano wpra- wdXie z wielkim poépiechem po- \sili 'do Trypolisu,. ale wzamocnio- na arn\a nie spicszyla sig z wy- Irazaniem.swei pewnosci siebic i zwyciestwa. Pozostaje w obleze- niu, i zamiast wystapic z smiala, stanoweza cofenzywa, zadawala sig odpieranient szturmow | mnie- przyjacielskich a - pracue nad wzmocnieniem | azanicow | obron- nych. A tymezasem w przedtuza- jacym sig stanie intregujacej Eu- rope niepewnosci, opinia publi- ezna wifoska reuca grom papic- rowe na zagranice, ktora poczy- nia . dawat wiare - naptywalacym nadal do Konstantynopola - wic- gciom o niepewodzeniach | wios- kich. W takich okotieznosciach rzad zye: Wystgpil 2 edyktem krolew skim, moeg ktéorego | Trypolis i Cyrenaika - zostaig wlgezone do p'a/r'lstwa wloskiego, jako czesc skladowa, przestaia' by? wlasno- turecka i przedmiotem wal- ki, a zamieniaja sig na prowincye wioskie. Sposob zalatwienia spra wy jest radykainy. Ogfoszenie a- neksyi znaczy ni mnie} ni wig- cej? Tripolis jest ezofcig paristwa wloskiego i akeya w tym | kraju wewnetrzng wloska,- do ktércj Europie mic- szac sie n'e weno. Wojny nic- ma; jest tylko bunt ludnosci kra mic wedlug swego upodobania, iFRANCISZEK RUSZKIEWICZ IYDAWCA \DZIENNIKA DLA ... wWSZYSTKICH.\ T 98 <0 0C jak w tym wypadku, nie oznacza wioski zdobyt sig na smialy decy- |} wekslem na przysztos6. Aby stal sig prawomocnym, potrzeba przy zwoleniay.chociazby tylko milezg cego, czynnikéew. . uprawnionych do , kach miedzynarodowych. Na no- ty, doreczone przez wloskiego mi nistra przedstawiciéclom cych wypdda dat odpowied#. Je-|. eli to z ktorej strony nie nasta- ni. to znak. #0 ovdnogny rzad nie i snrzyfja decyzvi rzadu , wioskiego, ; albo z jakichkol¥iek: wegledow nolitvezrnwyth zwicka jeciem do wiadomo§ci, ge stawia pewne ponad interesy i a The f x~ else ses f as}, Btfig' s * s h ~ tol . . 'a THE ONLY EIGH'L PAGE D \ ' NOVEMBER 26-TH. aon wnetrzne pailstwa drugidgo jest aktem niepreyjazni Nie wolno wige podnosic protestow przeciw nieuznawanym sposobom prowa- dzenia wojny, jak np. reucaniu nociskow wybuchowych z balo-- now, ani tez zapobiegat tumnym egzckueyon i przesladowaniu lu dnosei, - wystgpujgqeei w obronie swWich priw. bo ta ludnosé nic jest juz ,,strong wojujaea\ lecz gromada 'buntownikow\. Jezeli wiec Tureva nic przestanie inte- resowadé sig \powstaniem\ | kra- jowedw | trypolitanskich lub na- wet odwazy sie ng dalsze.czynnc ich \_vspon_mqanie.bto stanie sig winna wmieszania | sig do spraw wewnetrznvch nanistwva wioskie- go i musi/przvrotowaé sig na od powiednic represye. Taki jest w krotkith stowacls sens ogfoszenia -aneksyi Trypoli- sit.. Nie wiadomo, co wigcef po- dziwiat, czy zimna - konselewen- cye, z jaka Wiochy zaprowadza- ja bez zastrzezenl ~zapozyczony od przyjacidh . pruskich .. system wykonywania prawa sify, czy tez émiatosé, z jakq zwracaja sig do mocarstw' sprzymierzonych i za- przyjagnionych w zaufaniu, | #e nie odmowiq swe} aprobaty akto wi, ktory Jest wyrazem tego nie- uznanego, leez w praktyce wsze- dzic wykonywanego prawa. Aneksya cudzego terytoryum nie jest aktem, - ktory | staje Stg prawomocny sam przez sig przez swoje ogfoszénie, zwlaszeza, gdy faktu dokonarego, . uéwieconego +: £25 & 'prawem miecza\ lecz jest tylko zabierania - gfosu w stosun- 'zagranicznych ~. :spraw mocarstw ob- 7 jego pray- |dotkliwy | prawa. obrony turec- na AILY EAST OFP CHICAGO. -' | ROK V. ~ sympatye panstwia wloskiego, - Wynika stqd, ze wszystkie ready wobec aktu ancksyi znalazly sig w bardzo przykrem, przymuso- wem polozeniu, za ktore Wio-' chom wdzigczne bye nie mogg. Na to w Rzymis nie zwrocono' naleinej uwagi; albo czy moze z peing swiadomodcia postawiono rzady mocarstwowe wobec ko- niecEnosci wybrania miedzy przy ja¥nia wloskq a sympatyami tu- reckiemi? * Nie ma bowiem w Europie rza» du, dla ktorego odpowiedz' na >. zawiladomienic wloskie nie byta= by bardzo ktopotliwa. Nie ma; 2adnego, ktoryhy nie 2yezyt Wo chom, mnief Iub wigeej szezerze,. Trypolisu i nie przyznawal ; im prawa zdobycia prowincyi afry- kanskie) weding przyigtego zwy- czaju. z bronig w rglkn. Nid ma tez takicgo, ktoryby nie pragnat daé narodowi wloskiemu dowo- du sx‘vcj przychyInosci, 'przez u- znanie powzietef przez rzad rzymski decyzyi. Ale przyjgcie a- ktu ancksyjnego do wiadomo§ci, byloby nietylko formainem pay-”2. znaniem sig wobec Tureyi do po- picrania jej z' wszystkiemi nicpogadanemi' na- stepstwami zdemaskowania 'sie, ale i ezynnem preyczynieniem sig do zamierzonego przez Wichy., zaboru, do akeyi nfeprzyjaciel- skiej,; bo zapewniloby Wfochom' znaczne ulatwienie akeyi zdobyw. czej, a ograniczyfoby w. sposoh kie} przaze' zniesienie miedzynaro., dowych gwarancyj wojennych w T'rypolisic, OL Uznanie - aneksyi \dokonanej nie sprawlaloby Z2adnej trudno: sci, bytoby tylko formalnoscia bez znaczenia nraktycznego. Ale - jakzes& uznac jako istniefgeq \ rzeez, ktora istnicie doplero/w wyobrazni i pragnieniu, :> ktorej dotad Jjeszeze brak-wazelkiej-pod- stawy reginej! Nie, fest nig ani wyznawane | urzedownie - prawo\ miedzynarodowe, - oparte na za- C sadach etyki 4 sprawiedliwoégci 4 obliczene na to, aby wspolzycie _ wspotzawodnicz; cych z sobq narodow, ani t: gywane w praktyce prawo [szego, bo Wiochy nie ztog31y je szeze dowodu na to, $e na to pra- © - wo slusznie zdslugyty. \o. . [© «- Uznanic ezy milezgce \~ cie aneksyi Trypolisu wobecgdb- tychezasowych | wynikow wojny > bytoby tylko zatwierdzeniem pri- gnien, do tej pory nie uzasadnio- (- nyeh ani prawem - ani cZynem.. miatoby znaczenie manifestacyi, obliczone] na to, aby dopomédz > - do. urzeczywistnienia swoich | pragniert | zdobywezych przez 'polityezne. i ; moralne paiistwa oitomanskiecgo. O ten efekt moralny io pola czone z nim korzyfci polityezno- . militarne, idgie tes rzadowi whos Itiemu. Ogfaszajac anceksyg. Try- polisu przed jego zdobyciem, a nawet jeszcze przed wykazani¢m swojej przewagi; militarnei. Wio- chy czyniq probe zaoszczkdzenia sobie trudnosci przeprowadzenia wojny i nieuniknionych> w nic} ofiar. Pragna preynagli¢ Turcye: do; zawarcia pokoju hez: pania, Srodkow obrony,: do rezy gnacyi z swoich prow do. prowin' cyi afrykmiskiej pod naciskiem . polityceflym' ~mocarstw, «clhrze- scianskich. | '~ Lii te . Jest to bodaj speléulacya zhyt dowecipna, aby miala olkazac isi . skuteczng: - Proba - wazystkich . rzegdow sprzymierzo- nyth .i zaprzyjaznionych wobec koniecznosci | zdecydowania. sig na wybot miedzy preyjaZniq wlio ska a sympatyami Turcyi i. cale go Swiata musufmaiiskiego, jest: hardzo niel piecznem. - Prayez1 ni sig ona niezawodnie do skrystalizowania. sig przemian, ktorych objawy'za